01/30/13

Czas to miłość!

Powszechnie mówi się, że: czas to pieniądz. A ja wam powiem: czas to miłość! Bo my wszyscy, jak tu stoimy, jesteśmy owocem Ojcowej miłości. Nie byłoby nas na świecie, ani na tym placu, gdyby Bóg Ojciec każdego z nas nie umiłował pierwszy! On cię umiłował wcześniej, zanim jeszcze twoja matka ujrzała cię na swoich ramionach, zanim przytuliła cię do piersi. Wiedz, że nie jej miłość do ciebie była pierwsza, ale miłość Ojca niebieskiego, który wszczepił swoją miłość w serce twej matki, a ona ci ją tylko przekazała. Dlatego jesteśmy wszyscy owocem miłości Ojcowej, Bożej. A na umocnienie tej prawdy posłał Bóg Syna swego, wołającego: Ojcze! Jako znak, że Ojciec miłuje. „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby wszelki, który wierzy weń, nie zginął, ale miał wieczne życie” (J 3,16). Oto jest cała misja Chrystusa na ten świat przychodzącego. Potwierdzenie, że jesteśmy dziećmi miłości Ojcowej, i że Bóg nie przestaje nas miłować. Całe nasze życie tyle jest warte, ile jest w nim miłości.

Ks. kard. Stefan Wyszyński

01/27/13

Optymizm? Pesymizm? Nie!

O starożytnym filozofie Demokrycie opowiadają, że ile razy pomyślał o życiu ludzkim, nie mógł się od śmiechu powstrzymać; o Heraklicie zaś mówią, że na myśl o tym życiu płakał. To przeciwieństwo trwa przez całe wieki, aż do obecnych czasów. Optymistom świat się wydaje najwyższym dobrem, pesymistom – największym złem.

Optymizm jest w błędzie. Jakkolwiek bowiem świat i natura mają swoje piękne strony, to jednak w ich głębi leży wszędzie ograniczoność, niedoskonałość i błąd. Nędza przenika cały rodzaj ludzki w najrozmaitszych formach i stopniach. Wejdź jeno do wnętrza życia ludzkiego: wszędzie znajdziesz ból i mękę. Niejedna nędza jest tak dobrze zamaskowana, że wygląda jak szczęście. Nieszczęśliwi wstydzą się swego nieszczęścia i ukrywają je przed oczyma ciekawych. Pesymizm również nie jest w zgodzie z rzetelną prawdą.

Prawda leży w pośrodku optymizmu i pesymizmu, świat nie jest ani niebem ani piekłem; jest on trudną, lecz znośną drogą, która ma nas doprowadzić do wiecznego optymizmu, do nieba; ale prowadzi ona nieopodal od pesymizmu, tj. przepaści, w którą człowiek łatwo wpaść może, jeżeli zechce. Strzeż się więc optymistycznej egzaltacji, lecz bardziej jeszcze strzeż się pesymistycznego przygnębienia. Z pesymizmem łączy się zwykle pewnego rodzaju duma; brzmi to bowiem wyniośle uważać wszystko za złe. Pesymizm jest to dziurawy płaszcz filozofa, z którego otworów wygląda próżność ludzka.

O. Tilmann Pesch SI, „Chrześcijańska filozofia życia”

01/24/13

Skupienie

Skupienie jest początkiem nawrócenia.

św. Maksymilian Maria Kolbe

 Prawdziwej modlitwie, która absorbuje całego człowieka, nie tyle sprzyja samotność na pustyni, co raczej skupienie wewnętrzne.

Roztargnienie. – Pozwalasz twoim zmysłom i władzom pić z pierwszej lepszej kałuży. – Skutkiem tego będą: brak stałości, rozproszona uwaga, uśpiona wola i obudzona pożądliwość. – Z całą powagą panowie podporządkuj się planowi, który pozwoli ci prowadzić swe życie po chrześcijańsku. Inaczej nigdy nie zrobisz nic pożytecznego.

Św. Josemaria Escriva de Balanguer

01/20/13

Za Ludwika XVI!

21 stycznia 1793 roku przy użyciu gilotyny zgładzono „Obywatela Kapeta” – ostatniego króla Francji.

Ludwik XVI został zamordowany 19 stycznia 1793 roku. „Król musi zginąć dlatego, że był królem” – uzasadnił decyzję o ścięciu króla Saint-Juste. Rewolucyjny terror, jaki ogarnął Francję, doprowadził do zbrodni na ogromną skalę. Ideały „wolności równości i braterstwa” wcielano w życie na drodze przemocy i przy użyciu propagandy, przeciwko czemu już wówczas buntowali się ci, którym rzeczywiście wolność była fot. Eric Pouhier / commons.wikimedia.org, licencja ccdroga.

Prawda o prawdziwym obliczu rewolucji francuskiej po dziś dzień bywa fałszowana, co ma daleko idące konsekwencje dla całej Europy. Jak wskazują pomysłodawcy inicjatywy upamiętnienia rocznicy stracenia króla, z bagażem rewolucyji nie uporaliśmy się do tej pory:

„Złowrogie dziedzictwo Rewolucji to Komuna Paryska z jej zbrodniami, to rzeź Ormian dokonana przez młodoturecki reżim zapatrzony w „idee” rewolucji francuskiej, to krwawa bolszewicka utopia z milionami ofiar, nihilizm moralny, fanatyczny antyklerykalizm i podobne zjawiska” – podkreślają Jan Abgarowicz, Michał Chodurski, Wojciech Skowron oraz Wojciech Stawiszyński, inicjatorzy obchodów rocznicy śmierci króla.

Pch24.pl

 

Requiem æternam dona eis, Domine,
et lux perpetua luceat eis.
Te decet hymnus Deus, in Sion,
et tibi reddetur votum in Ierusalem.
Exaudi orationem meam;
ad te omnis caro veniet.
Requiem æternam dona eis, Domine,
et lux perpetua luceat eis.

01/19/13

W szkole mistrzów (3)

Pan Bóg daje swoje zwycięstwo tym, którzy Jemu ufają i zawierzyli Jego Matce. Bóg położył nie tylko jedną nieprzyjaźń, ale wiele, nie tylko pomiędzy Maryją i szatanem, ale pomiędzy potomstwem Najświętszej Dziewicy a potomstwem szatana. To znaczy, iż Bóg położył nieprzyjaźń i wewnętrzną odrazę między prawdziwymi dziećmi i sługami Najświętszej Panny a dziećmi i niewolnikami szatana. Nie miłują się oni wzajemnie i nie ma między nimi żadnej łączności wewnętrznej. Dzieci Beliala, niewolnicy szatana, miłośnicy świata – na jedno to bowiem wychodzi – prześladują dotąd i w przyszłości prześladować będą bardziej niż kiedykolwiek wszystkich, co należą do Najświętszej Dziewicy, podobnie jak ongiś Kain prześladował brata swego Abla, a Ezaw brata swego Jakuba, oni bowiem wyobrażają potępionych i wybranych. Ale pokorna Maryja zawsze odnosić będzie nad pysznym szatanem zwycięstwa i to tak świetne, iż wreszcie zetrze głowę, siedlisko pychy. Zawsze uda się Jej wytropić jego wężową złośliwość, rozładować jego grymasy piekielne, rozwiać jego zamysły diabelskie, i aż do końca wieków zabezpieczać swe wierne sługi przed uchwytem jego okrutnych łap. Ale moc Maryi nad wszystkimi szatanami rozbłyśnie przede wszystkim w czasach ostatecznych, kiedy to szatan czyhać będzie na Jej piętę, czyli na Jej pokorne sługi i wierne dzieci, które Ona wzbudzi do walki z nim. W oczach świata będą oni mali i biedni, poniżeni, prześladowani i uciskani, jak pięta w stosunku do innych członków ciała. Ale w zamian za to będą oni bogaci w łaski Boże, które im Maryja rozdawać będzie obficie, będą wielcy i wzniośli w świętości przed Bogiem, wyniesieni ponad wszelkie stworzenie, pomocą Bożą wspierani, iż piętą swej wespół z Maryją zmiażdżą głowę szatana i staną się sprawcami triumfu Chrystusa.

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny”.

01/18/13

Spustoszona winnica (1)

Toleruje się gadanie heretyków – kapłanów i świeckich, w milczeniu ulega się zatruwaniu wiernych, ale ludziom niezłomnym, opowiadającym się za ortodoksją, chce się zamknąć usta, traktuje się ich jak siewców niepokoju, a gdy w swej gorliwości stracą umiar lub pozwolą sobie na przesadę – karani są nawet suspensą. Ukazuje to również wyraźnie tchórzostwo, kryjące się za nie korzystaniem z posiadanego autorytetu. Ortodoksów nie trzeba się bać. Nie dysponują mediami, prasą, a z powodu swej uległości wobec kościelnych autorytetów nigdy nie będą tak agresywni, jak tak zwani postępowcy.

Dietrich von Hildebrand

01/17/13

O milczeniu

1078090_62689958Postępujmy tak, jak mówi Prorok: Rzekłem: Będę pilnował dróg moich, abym nie zgrzeszył językiem; wędzidło nałożyłem na usta, oniemiałem w pokorze i powstrzymałem się nawet od [słów] dobrych (Ps 38,2—3 Wlg). W ten sposób chce nam Prorok wskazać, że jeśli powinniśmy się niekiedy powstrzymywać od mówienia rzeczy dobrych ze względu na milczenie, tym bardziej musimy unikać mówienia złych rzeczy z obawy przed karą za grzechy.

Dlatego też ze względu na ważność milczenia, nawet na rozmowy dobre, święte i budujące należy rzadko pozwalać uczniom dojrzałym, bo jest napisane: Nie unikniesz grzechu w gadulstwie (Prz 10,19)  i gdzie indziej: Życie i śmierć jest w mocy języka (Prz 18,21). Wypada bowiem, by nauczyciel mówił i uczył, uczeń zaś powinien milczeć i słuchać.

Reguła św. Benedykta.

01/16/13

Czym jest różaniec?

Niezliczone są łaski z nieba, które otrzymano wskutek tej modlitwy. Za pomocą Różańca św. zwyciężone zostały herezje, naprawione obyczaje, oddalone zarazy, zakończone wojny, odzyskane oraz zachowane cnoty czystości, a ponadto obronione dusze przed wszelkim zasadzkom szatana.1314642_46822177

św. Jan Bosko

Święty różaniec jest potężną bronią. Używaj jej z ufnością, a zadziwią cię wyniki.

Św. Josemaría Escrivá

Różaniec jest najpotężniejszą bronią, jaką możemy się bronić na polu walki.

Siostra Łucja

01/13/13

Tajemnica Bożej sprawiedliwości

Gdybyśmy mogli uchylić tajemniczą zasłonę, która okrywa duszę Kościoła, widzielibyśmy sprawiedliwość Bożą, jak codziennie wymierza nie mniej straszliwe razy. W łonie tego Kościoła zobaczylibyśmy gwiazdy niebieskie tłumnie spadające na ziemię; zobaczylibyśmy mnóstwo sług Boga, którzy niedawno zasiadali co dzień u Jego stołu i karmieni byli chlebem anielskim, a dziś doprowadzeni zostali do pożądania strawy nieczystych zwierząt. Zobaczylibyśmy dusze dziewicze jaśniejsze niż alabaster, jak nagle przemienione zostają w czarny, zakopcony węgiel. Straszne są skutki i kary grzechu! Bo Bóg nakazuje, ale nie zmusza nigdy – zawsze pozostawia wolnej woli pełną władzę.

Ale o wiele straszniejsza okazuje się ta sprawiedliwość na Kalwarii, gdzie, żeby przebłagać ją za grzechy rodu ludzkiego potrzeba nie mniej niż Krwi i Śmierci Jedynego i Umiłowanego Syna! Któż by nie zadrżał na wspomnienie słów, jakie Zbawiciel wypowiedział do niewiast jerozolimskich: Córki jerozolimskie! Nie płaczcie nade mną, ale same nad sobą płaczcie i nad syny. Albowiemci oto przyjdą dni, w które będą mówić: Szczęśliwe niepłodne i żywoty, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły. Tedy poczną mówić górom: padnijcie na nas, a pagórkom: przykryjcie nas. Albowiem jeżeli to na zielonym drzewie czynią: cóż na suchym będzie? (Łk 23,28-31). To tak, jak gdyby mówił wyraźnie: Jeżeli drzewo życia i niewinności, które nie doznało nigdy dotknięcia robaka i kału grzechu, jest wydane w ogień sprawiedliwości Bożej, to jaki będzie los drzewa suchego i niepłodnego, obciążonego mnóstwem nieprawości już nie przez nadmiar miłości, ale przez swoją własną złość? Jeżeli w tym dziele, które jest szczególnym dziełem miłosierdzia, sprawiedliwość objawia się z taką surowością, to jaka okaże się ona w dziełach, dla których miłosierdzie pozostanie zupełnie obce?

Ale może to zanadto wzniosły wzgląd dla twego cielesnego i grubego umysłu. bogZajrzyj więc w piekielne otchłanie, przypatrz się zemście Bożej: jak winę jednej chwili ściga po wszystkie wieki. Z przesadzonym upodobaniem wysławiasz miłosierdzie – patrz, czy nie zgadza się ono z najbardziej bezlitosną sprawiedliwością?

Z wysokości Swojego tronu chwały spogląda ten wielki Bóg od milionów lat na duszę, która cierpi nieopisane, niewyobrażalne męki, a Jego Serce nie otwiera się i nigdy się nie otworzy na żadne uczucie litości! Co mówię? Jej męki są Jego radością i Swoją chwałę wspiera On na tym, by je przedłużać, bez końca, bez miary, bez pociechy, bez nadziei. O, wysokości sprawiedliwości Bożej! O, tajemnico! O, bezdenna, nieprzenikniona przepaści! Czy jest gdzieś człowiek przy zdrowym rozsądku, który mógłby nie zadrżeć z przestrachu i przerażenia na widok takiego dziwu surowości?

Św. Ludwik z Granady, źródło: pch24.pl

01/9/13

W szkole mistrzów (2)

„Błagam was, żebyście się wystrzegali myślenia o Różańcu jako o czymś bez większego znaczenia – podobnie jak czynią to ludzie nieoświeceni, a nawet kilku wielkich uczonych, lecz dumnych teologów. Będąc pozornie przedmiotem o niewielkiej wartości materialnej, Różaniec jest nieocenionym skarbem, obdarzonym łaską Boga”.

św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, „Tajemnica Różańca Świętego” Kraków 2010