Mądrość pustyni
Święta Synkletyka mówiła: „Twarde są początkowo walka i trud dla tych, którzy w cichości i milczeniu chcą służyć Panu (którzy kroczą drogą do Boga), później jednak przychodzi niewysłowiona radość. Jak u tych, którzy chcą rozpalić ogień, łzy mącą spojrzenie z powodu dymu – inaczej nie osiągnęliby upragnionego celu – tak i u tych, co chcą rozpalić w sobie ogień Boży. Muszą ten ogień podsycać w sobie łzami, trudami, cichością i milczeniem”.
Niektóre siostry pytały św. Synkletykę: „Co trzeba czynić, by zostać zbawionym?” – Westchnęła głęboko, gorzko zapłakała, a potem rzekła: „Wszyscy wiemy, co trzeba czynić, by zostać zbawionym, jednak przez naszą opieszałość możemy utracić zbawienie. Przede wszystkim i coraz bardziej wszyscy powinniśmy zabiegać o to, aby zachować przykazanie Pana: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mt 22,37.39). Zatem na tej podwójnej miłości polega zbawienie”.
Meterikon