Jaka jest rola wiary?
Widzimy, jak zbawienna jest rola wiary. Ale powie ktoś: Jest rzeczą niemądrą wierzyć w to, czego się nie widzi. Odpowiem tak: Nasz umysł jest niedoskonały. Gdyby człowiek mógł sam w pełni poznać wszystko, co podlega zmysłom i co nie podlega, byłoby oczywiście rzeczą głupią wierzyć w to, czego się nie widzi. Niestety nasze poznanie jest niedoskonałe. Jeśli więc nasz umysł jest tak ograniczony, czy jest sensowną rzeczą poprzestać tylko na tym, co człowiek potrafi poznać własnymi siłami i nie dawać wiary Bogu?
Można odpowiedzieć jeszcze inaczej. Załóżmy, że jakiś uczony wypowiedział się na temat związany z jego wiedzą. Usłyszał to jakiś prostak i powiedział: To nie jest tak, jak on mówi, bo ja tego nie rozumiem. Czy nie będziemy mieli racji, nazywając takiego człowieka głupcem? Po trzecie… Gdyby człowiek chciał wierzyć w tylko to, co sam pozna, życie na tym świecie byłoby nieznośne. Bo jak można żyć, nie wierząc innym? Chociażby w to, że ten właśnie człowiek jest moim ojcem?
Św. Tomasz z Akwinu